Miauuu.
Bach.
Łapa ląduje na szybie bo miski przez przypadek zostały na tarasie.
Dobra, już wstaję.
Miłość ostatnich czasów - kawa z mlekiem i gorącą czekoladą ląduje na stole, podczas kiedy kot gapi się na mnie z wyrzutem.
No co?!
Zaraz do Ciebie idę.
Mamy dziś dużo do zrobienia.
Malinowe serca
- 1 duże jajko
- 300ml rzadkiego jogurtu
- 100ml oleju
- 500g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
- 50g cukru pudru
- duża garść mrożonych malin
Wykonanie klasyczne. W jednej misce mieszamy dokładnie mieszamy jajko z olejem i jogurtem. W drugiej przesiewamy mąkę z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia. Łączymy zawartość obu misek, foremki na muffinki wypełniamy ciastem do połowy, do każdej wkładamy 1-2 maliny i zalewamy odrobiną ciasta. Pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
sliczne te serduszka, tak apetycznie wygladaja (:
OdpowiedzUsuńUrocze te serca.
OdpowiedzUsuńMalinowe muszą być szczególnie pyszne.
Kocur lubi?
urocze serduszka z miłości tworzone.
OdpowiedzUsuńojej, jakie słodkie. :)
OdpowiedzUsuńserce na dłoni :)
OdpowiedzUsuńco za kotek ! xd
OdpowiedzUsuńa serduszko? pewnie całym go kochasz. piękne ciasteczka.
zecydowanie mmm ;)
OdpowiedzUsuńProste, a jakie urocze.
OdpowiedzUsuńI ten zadowolony kot na ostatnim zdjęciu :)).
Malinowe serce - czy można chcieć więcej?!
OdpowiedzUsuńŚliczne!
Pozdrowienia:)